Piątka dla zwierząt uchwalona ogromną większością głosów

Wśród osób, które głosowały przeciw znalazł się minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Teraz ustawa trafi do Senatu.

W ciągu 12 miesięcy od daty ogłoszenia ustawy ma wejść zakaz hodowli zwierząt na futra z wyjątkiem królików. Znowelizowana ustawa przyznaje prawo do rekompensaty z budżetu państwa z tytułu zaprzestania chowu lub hodowli zwierząt futerkowych.

Ubój rytualny ma być możliwy jedynie na potrzeby krajowych związków wyznaniowych; kwalifikacje osób uprawnionych do uboju rytualnego. Za zaprzestanie tej działalności ma także przysługiwać rekompensata.

Zmieniają się też warunki trzymania zwierząt domowych na uwięzi - między innymi psów na łańcuchach. Nowe przepisy zakazują trzymania zwierząt domowych na uwięzi na stałe oraz używania kolczatek, zaś w przypadku tymczasowego uwiązania długość uwięzi musi wynosić minimum 6 m i zapewniać zwierzęciu korzystanie z powierzchni co najmniej 20 m.kw. Nie wolno trzymać zwierząt domowych na uwięzi dłużej niż 12 godzin w ciągu doby.

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych przepisów jest artykuł mówiący o przypadkach niecierpiących zwłoki, gdy dalsze pozostawienie zwierzęcia u dotychczasowego właściciela zagraża jego życiu lub zdrowiu, właściwa organizacja - w asyście policjanta, strażnika gminnego lub lekarza weterynarii, odbiera mu zwierzę i zawiadamia władze samorządu, a kosztami akcji służb obciąża się właściciela. W przypadku nieuzasadnionej interwencji kosztami obciąża się właściwa organizację.

Nowelizacja wprowadza też zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych i usuwa cyrki z listy podmiotów, które mogą sprowadzać zwierzęta z zagranicy.

Ustawa wyznacza także nowe standardy dla trzymania zwierząt w domach, na przykład dla suki szczennej właściciel psa będzie musiał mieć co najmniej 9 m2 mieszkania, a dla każdego szczeniaka także dodatkowe 4,5 m2.

W nowym prawie zapisano, że wejdzie w życie w 30 po jego ogłoszeniu poza zakazem hodowli zwierząt na futra, który ma wejść w życie po 12 miesiącach.

Teraz ustawa trafi do Senatu, a potem do podpisu prezydenta. Biorąc pod uwagę fakt dużej większości głosów, którą została uchwalona, możemy się liczyć z tym, że sybko zostanie przyjęta i ogłoszone.