Grecja protestuje, Francja chce odroczenia głosowania UE - Mercosur, a Polska?
W Grecji trwają ogromne rolnicze protesty z powodu długiego czekania na dotacje i przeciwko umowie z Mercosur. Choć informacje z trudem przebijają się w mediach społecznościowych, to jednak wiadomo, że blokowane są drogi, autostrady, dojazdy do lotnisk, a nawet porty. Jak czytamy, Grecja jest całkowicie sparaliżowana przez ogromny protest sektora rolniczego przeciwko polityce UE.
O proteście informuje między innymi europejska filia China Daily.
- Protestujący rolnicy wywołują chaos w Grecji po tym, jak ich skargi na długie oczekiwanie na unijne dotacje rolne przerodziły się w tym tygodniu w blokady i zacięte walki z policją - czytamy w relacji China Daily Europe. - Zamieszki doprowadziły w poniedziałek do zamknięcia międzynarodowego lotniska na popularnej turystycznej wyspie Krecie i sparaliżowania kilku głównych dróg i przejść granicznych.
Jeden z rolników biorących udział w proteście na wyspie Lesbos powiedział agencji Reuters, że chce wyrazić swój sprzeciw wobec opóźnień w przekazywaniu rolnikom funduszy UE, które rozpoczęły się po niedawnym skandalu, w którym urzędnicy państwowi rzekomo nielegalnie przekierowywali miliony euro z funduszy UE do osób, które nawet nie były rolnikami.
Lokalne media donosiły, że inna grupa protestujących rolników wybiła szyby w radiowozach i przewróciła pojazd w pobliżu Chanii, drugiego co do wielkości miasta na Krecie.
Na północy Grecji kontynentalnej ruch uliczny został zakłócony na greckim przejściu granicznym Promachonas, łączącym kraj z Bułgarią. Granica została również częściowo zamknięta na przejściu granicznym Kipi, łączącym Grecję z Turcją. W południowej Grecji protestujący rolnicy zapowiedzieli zablokowanie portu w Wolos.
- Nasze domostwa są pełne plonów, których nie możemy sprzedać - mówi jednak z protestujących osób.
- Tysiące rolników, hodowców bydła i zwolenników blokuje północny grecki port w Salonikach w ramach ogólnokrajowych protestów antyrządowych - informuje internauta.
- Greccy rolnicy protestują w Wolos, blokując porty i drogi z powodu opóźnionej pomocy i rosnących kosztów, domagając się pilnych działań rządu - to kolejny wpis na platformie X.
Eurodeputowana Anna Bryłka poinformowała, że francuski rząd zaapelował w niedzielę o przełożenie głosowania w sprawie umowy handlowej między UE a Mercosurem.
- Wszystko wskazuje na to, że ostateczne rozmowy między państwami członkowskimi UE mogą się nie zakończyć przed szczytem europejskich przywódców w czwartek i piątek w tym tygodniu. Dodatkowo w czwartek w Brukseli planowany jest duży protest rolników - poinformowała Anna Bryłka.
A tymczasem w Polsce... trwają przygotowania do świąt.
źródło: Global News, China Daily EU, X
0 komentarze