Nawozy z Rosji: mniejszy import azotowych, ale większy potasowych
W lipcu, po wprowadzeniu unijnych sankcji na produkty z Rosji i Białorusi, do Polski napłynęło znacznie mniej surowca niż w poprzednich miesiącach. Import nawozów ogółem spadł o 45,5% w porównaniu do czerwca i aż o połowę w porównaniu z rokiem ubiegłym – wynika z danych Ministerstwa Finansów oraz analiz Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ).
Jak poinformowała Wirtualna Polska, choć Rosja wciąż pozostaje głównym dostawcą nawozów do Polski, to w lipcu sprowadziliśmy z tego kierunku jedynie 75,9 tys. ton. To aż 75 proc. mniej niż miesiąc wcześniej. Najbardziej widoczny spadek dotyczy nawozów azotowych – ich import obniżył się z 180,8 tys. ton w czerwcu do zaledwie 11 tys. ton w lipcu.
Jednak nie udało się ograniczyć importu wszystkich rodzajów nawozów. Od dawna wiemy, że nawozy potasowe sprowadzone są przede wszystkim ze wschodu i... w lipcu ich import wzrósł – z 46,1 tys. ton do 56,2 tys. ton.
Poza Rosją nawozy do Polski sprowadzane są z :
- Litwy – 33,8 tys. ton,
- Marokoa – 21,2 tys. ton,
- Algierii – 16,4 tys. ton,
- Niderlandów – 15,7 tys. ton.
Eksperci prognozują, że w kolejnych miesiącach import z Rosji może ustabilizować się na poziomie 50–80 tys. ton miesięcznie. Będą to przede wszystkim nawozy potasowe.
źródło: WP.pl
0 komentarze