LIR: potrzebne pieniądze na pokrycie wiosennych strat klęskowych
Zarząd Lubelskiej Izby Rolniczej apeluje o zabezpieczenie środków finansowych dla gospodarstw rolnych na rekompensatę strat klęskowych, które miały miejsce w kwietniu br. na terenie województwa lubelskiego. Potrzeby mogą być tym większe, że już po wydaniu oświadczenia w tej sprawie dodatkowe straty poczyniły na Lubelszczyżnie także przymrozki

Izba poinformowała, że wiele plantacji sadowniczych i upraw rolnych z różnych rejonów województwa zostało zniszczonych w wyniku gwałtownych ulew deszczu i gradobicia. Rolnicy liczą straty. Komisje powołane przez Wojewodę szacują szkody na użytkach rolniczych.
- Naszym zdaniem należy zabezpieczyć środki finansowe w odrębnej kopercie finansowej przeznaczonej na tego typu zdarzenia klęskowe. Rekompensatę zaś za utracone plony powinien uzyskać nie tylko poszkodowany rolnik, który w protokole z oszacowania strat i wysokości szkód w gospodarstwie rolnym uzyskał wartość powyżej 30% średniej rocznej produkcji roślinnej, ale również ten rolnik, który w protokole ma wartość poniżej 30%, bo poniósł straty finansowe, nie zbierze plonu w tym roku i będzie miał problem z utrzymaniem płynności finansowej - stwierdził Gustaw Jędrejek, prezes Izby.
Izba uważa także, że należy przyjąć inne rozwiązanie naliczania strat klęskowych. W protokole trzeba ująć uprawy w których nastąpiły straty powyżej 50% licząc każdą osobno.
Dlatego też Zarząd Lubelskiej Izby Rolniczej apeluje o zabezpieczenie środków finansowych przez Rząd RP na pokrycie strat finansowych dla rolników dotkniętych żywiołem deszczu nawalnego i gradu w województwie lubelskim.
0 komentarze