premium information banner
Giełdy
+ Darmowe ogłoszenie

2020-11-24

Czy POLEXIT byłby korzystny dla rolnictwa?

Udostępnij ten artykuł

O sprawie mówi się niechętnie, ale nawet najbardziej opiniotwórcze tygodniki czasem po nią sięgają. W czasie sporu z Unią Europejską dotyczącego powiązania budżetu z praworządnością, zastanówmy się, czy POLEXIT czyli wyjście Polski z UE byłoby dla rolnictwa korzystne?

image

Zacznijmy od tego, czym jest praworządność. To jedna z podstawowych wartości UE, określająca że podstawą wszystkich jej działań unijnych są traktaty, przyjęte dobrowolnie i demokratycznie przez jej państwa członkowskie. Prawa i sprawiedliwości strzeże niezależne sądownictwo. Państwa członkowskie uznały ostateczną właściwość Trybunału Sprawiedliwości, którego wyroki muszą być przestrzegane przez wszystkich.

Jak u nas bywa z uchwalaniem prawa najlepiej widać na przykładzie ,,piątki dla zwierząt''. Projekt ustawy, niekonsultowany z środowiskiem rolników został nagle przepchnięty przez Sejm w ciągu kilkunastu godzin. A gdy zaczęły się protesty - został schowany.

Jednak, obiektywnie rzecz biorąc rolnicy są jednymi z największych ,,beneficjentów'' unijnych w naszym kraju - dopłaty do działalności rolniczej, programy pomocowe, wspierające, dofinansowujące itp. pomogły zainwestować w tereny wiejskie wiele miliardów złotych. W zamian za to mieszkańcy miast mogą kupić tanio produkty rolne. Teoretycznie więc wszyscy powinni być zadowoleni. Ale tak nie jest.

Gdyby nie dopłaty, żywność w Polsce byłaby znacznie droższa. Ale nie tylko żywność. Odpowiednio droższe byłyby także towary i usługi produkowane i proponowane przez osoby pracujące w miastach. 

Przeciwnicy obecności Polski w Unii Europejskiej, wśród spraw dotyczących rolnictwa najczęściej wymieniają fakt, że Polska stała się łatwym rynkiem dla towarów unijnych, podczas gdy sama ma problem z eksportem swoich towarów na Zachód, do tak zwanych ,,starych krajów UE'', które zazdrośnie bronią swoich rynków krajowych. Dopłaty w różnych krajach są nierówne (pensje w przemyśle także), ale to powoduje, że żywność z krajów z większymi dopłatami może mieć niższe ceny i jest nawet w Polsce, po przejechaniu tysięcy kilometrów, konkurencyjna w stosunku do miejscowych produktów. Ponieważ wszystko to, co nie jest prawnie zabronione jest dozwolone, za swoje produkty rolnik otrzymuje niewiele pieniędzy, a z jego ciężkiej pracy żyje długi łańcuch pośredników. I w ten sposób, choć cena w skupie jest niska, to cena dla konsumenta w sklepie - jest już wysoka. Pojawiają się pomysły, jak te łańcuchy pośredników skócić, ale zawsze na samych pomysłach się kończyło i jest jak jest.

Spróbujmy podsumować rolnicze wady i zalety Unii Europejskiej. Niekiedy wadą i zaletą mogą być te same sprawy. Zastanówmy się więc:

Jakie korzyści przyniosła polskim rolnikom Unia Europejska?

  • dopłaty, programy pomocowe, wspieranie klęskowe
  • specjalizacja gospodarstw rolnych
  • otwarcie unijnego rynku dla polskich produktów
  • Wspólna Polityka Rolna
  • dostępność do najnowszych osiągnięć nasiennictwa i ochrony roślin w UE
  • możliwość eksportu produktów rolnych na cały świat jako produktów z UE
  • intensywna uprawa gleby, nieprawidłowy płodozmian, częste monokultury pozwalające na zmniejszenie kosztów i i zwiększenie zysków z produkcji

Wady UE:

  • dopłaty i wsparcie finansowe nie są równe we wszystkich krajach UE
  • likwidacja gospodarstw rodzinnych, produkujących ,,dla siebie''
  • otwarcie polskiego rynku dla produkcji z Unii Europejskiej
  • Wspólna Polityka Rolna wymuszająca działania takie jak Europejski Zielony Ład
  • stopniowa likwidacja polskiej hodowli i odmian, które wcześniej były preferowane przez konsumentów
  • monopol dużych sieci handlowych, dyktujących ceny produktów rolniczych w skupie
  • niewielki handel detaliczny rolników
  • intensywna uprawa gleby, nieprawidłowy płodozmian, częste monokultury niszczące bioróżnorodność i dobrostan gleby.

Pandemia Covid 19 spowodowała, że także Unia Europejska stoi na rozdrożu. W ferworze politycznej walki pojawiają się głosy, o potrzebie wyjścia ze struktur unijnych, ale... pamiętajmy, że Polska jest położona w takim miejscu, gdzie neutralność nie jest możliwa. Jeśli gospodarczo będziemy się odłączać do UE, przygarnie nas Rosja, ale to już jest zupełnie inny kraj niż był 16 lat temu, gdy Polska wstępowała o Unii Europejskiej.

Z analiz prowadzonych przez instytucje unijne wynika, że Polacy są jednymi z największych euroentuzjastów. A jak jest wśród rolników?

[sonda 38]

Dodaj komentarz



0 komentarze

Sonda

Czy Twoim zdaniem protesty rolnicze zmienią sytuacje w branży AGRO?

44.09%
41.34%
14.57%

Podobne wiadomości

#
Strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Informujemy, że poprzez dalsze korzystanie z tego Serwisu, bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki, wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookies i im podobnych technologii w Twoim urządzeniu końcowym oraz na korzystanie z informacji w nich zapisanych. Ustawienia w zakresie cookie możesz zawsze zmienić. Więcej w naszej Polityce Prywatności