Branża mięsna walczy o posiłki mięsne w szkołach
Branża mięsna wysłała pismo do Jolanty Sobierańskiej-Grendy, nowego ministra zdrowia, dotyczące zasad żywienia zbiorowego i sprzedaży posiłków w jednostkach systemu oświaty. Przedstawiciele branży sprzeciwiają się ograniczenie spożycia mięsa w stołówkach szkolnych oraz pośredniego zakazu sprzedaży tradycyjnych kanapek z wyrobami wędliniarskimi w sklepikach szkolnych, przez przekroczenie limitu soli.
Sprawa dotyczy projektowanego Rozporządzenia Ministra Zdrowia o zasadach żywienia zbiorowego i sprzedaży posiłków w jednostkach systemu oświaty.
- Jesteśmy zbulwersowani faktem, że branża mięsna nie została poinformowana ani włączona w proces konsultacji publicznych dotyczących przedmiotowego projektu. Branża mięsna odgrywa istotną rolę w łańcuchu pokarmowym, dostarczając pełnowartościowych produktów będących istotnym źródłem białka, żelaza i witamin z grupy B, które są ważnym elementem zbilansowanej diety dzieci i młodzieży. Z tego względu udział reprezentantów tej branży w procesie konsultacyjnym wydaje się niezbędny dla zapewnienia rzetelnej i zrównoważonej oceny skutków proponowanych regulacji, a pominięcie tej grupy interesariuszy budzi uzasadnione obawy co do reprezentatywności i kompletności procesu legislacyjnego - stwierdzili przedstawiciele polskiej branży mięsnej.
Jak twierdzą sygnatariusze, nowe regulacje narzucają obowiązek serwowania obiadów bezmięsnych dzieciom i młodzieży nawet dwa razy w tygodniu. Tak skomponowana dieta nie jest w stanie zapewnić niezbędnych składników odżywczych, takich jak żelazo, witamina B12 czy cynk, które są szczególnie ważne dla prawidłowego rozwoju i zdrowia młodego organizmu.
Według proponowanych zapisów, mięso w posiłkach ma być zastępowane soją. Tymczasem branża mięsna podkreśla, ż forsowanie zwiększonego spożycia soi, która nie jest wolna od kontrowersji zdrowotnych, jako głównego zamiennika białka zwierzęcego, niesie ze sobą realne zagrożenia zdrowotne, które są bagatelizowane. Wśród najpoważniejszych konsekwencji należy wymienić:
- Alergenność soi, klasyfikowanej jako jeden z najsilniejszych alergenów pokarmowych, który u dzieci może wywołać reakcje zagrażające życiu, w tym anafilaksję;
- Obecność substancji antyodżywczych;
- Nadmiar fitoestrogenów w diecie młodych ludzi może zaburzać gospodarkę hormonalną u młodych osób, sprzyjając pojawieniu się poważnych problemów zdrowotnych, takich jak zaburzenia dojrzewania i obniżona płodność.
Przedstawiciele producentów mięsa stanowczo apelują o niezwłoczne wycofanie się z proponowanych zmian oraz przeprowadzenie kompletnej, niezależnej analizy naukowej i społecznej, która uwzględni zdrowie dzieci, prawa rodziców oraz interesy polskiego rolnictwa i przemysłu mięsnego.
List podpisali sygnatariusze
- Tomasz Parzybut Prezes Zarządu Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy Rzeczypospolitej Polskiej
- Dariusz Goszczyński Prezes Zarządu Krajowa Rada Drobiarstwa – Izba Gospodarcza
- Witold Choiński Prezes Zarządu Związek Polskie Mięso
- Jerzy Wierzbicki Prezes Zarządu Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego
- Tomasz Obszański Przewodniczący NSZZ RI „Solidarność”
- Jacek Klimza Prezes Zarządu Polski Związek Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego
- Wiesław Różański Prezes Zarządu Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego UPEMI
0 komentarze