Minister Krajewski: Nie da się całkowicie wyrzucić Zielonego Ładu

- Mam nadzieję, że to nie będzie zły rok dla rolników, ale to pokażą najbliższe dni. Złożyliśmy do KE wniosą o pomoc finansową dla rolników, którym uprawy ucierpiały. Dodatkowo zabezpieczyliśmy środki w budżecie krajowy - mówił minister Krajewski w Poranku Radia TokFm.

Jak dodał, sporo zrobiono w ostatnim czasie. Między innymi udało się też wyeliminować przepisy, które były niezrozumiałe i niewykonalne. Obowiązkowe ugorowanie 4% – nie zostało całkowicie wycofane, ale obecnie funkcjonuje dobrowolnie, jako jeden z elementów, za które rolnik może otrzymać wsparcie.
 

- Podobnie jest z wymogiem utrzymania okrywy – dziś to świadomy wybór, a nie nakaz. To krok w stronę większej elastyczności i szacunku dla realiów pracy na roli - dodał minister Krajewski.

Minister wyjaśnił także, że w nowym budżecie Unii Europejskiej na lata 2028–2034 przeznaczonych jest 300 miliardów na wspólną politykę rolną, jednak przede wszystkim są to płatności bezpośrednie - czyli to, co do tej pory funkcjonowało w ramach pierwszego filaru. Drugi filar obejmuje działania inwestycyjne i modernizacyjne oraz środki na rozwój obszarów wiejskich - ich przeznaczenie zależy już od decyzji poszczególnych rządów krajów członkowskich.

- Bieżące problemy rolników? Zawsze, niezmiennie, największym wyzwaniem są warunki pogodowe. Jesteśmy obecnie w trakcie zbiorów i trudno jeszcze ocenić, jak to się zakończy, bo wiele zależy od pogody w najbliższych dniach. Mam jednak nadzieję, że to nie będzie zły rok. Reagujemy na kryzysy - złożyliśmy wniosek do Komisji Europejskiej o nadzwyczajną pomoc. Dodatkowo, mamy zabezpieczone środki krajowe w budżecie, które znajdują się w rezerwie - dodaje minister Stefan Krajewski.