Cebula przemysłowa. Ceny, prognozy, opinie, pytania, porady...

[Gość Arkadio]

7 godzin temu, Gość Farmer napisał:

Panowie pytanie z innej beczki jak wasze firmy podchodza do kontarktow w tym roku ?? Slyszalem ze duze zaklady na kujawach wykrecaja sie od nich bo 1 zl czy 1.1 jest dla nich za duzo ...

Kontrakty placa tyle co wolny rynek 0.7-0.75

[beowulf87]

Tak słyszałem że m. In. Gr..nyard kombinuje żeby teraz skupić jak najwięcej, a potem ewentualnie obejść umowy z cena gwarantowana bo covid i ustawa covidowa więc można

[Gość Farmer]

Ja mam kontrakt do jednej z firm na kujawach niedaleko Inowroclawia po 1 zl i narazie firma wykreca sie ze nie bedzie realizowac kontraktu bo za duza roznica ceny i do tego pandemia a kupuja inne resztki innych warzyw..

[Gość Gość]

Czyli potwierdza się ta zasada że kontrakty są tylko dla kupujących. Jakby była po 2 zł to wątpię żeby komuś dołożyli. Ewentualnie 10 gr z dobrej woli.

[Gość Gość]

Pytanie z innej beczki po ile sprzedajecie cebulę w worku? 

[Gość KAZIK]

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Czyli potwierdza się ta zasada że kontrakty są tylko dla kupujących. Jakby była po 2 zł to wątpię żeby komuś dołożyli. Ewentualnie 10 gr z dobrej woli.

Zgadza się kolego znam takich co kontraktowali i tylko właściciel firmy ma Porsche . W naszym kraju z kontraktów tylko jedna strona  zawsze zyska. Średnia  z 5 lat wolny rynek a kontrakt jak policzymy  to  kto zyskał? Pozdrawiam

[Gość Gość kujawy]

Panowie gdzie jest dolna granica cenowa na obrona cebulę byscie przestali obierac? Myślę że takiej niema będzie po 0.5zl to i tak będzie podawać towar a co tam niech przemysł się odkuje. To jest chore. 

[Gość Gość kujawy]

Piszecie tu że koszty obrania to 40-45gr plus odpad 20%plus surowiec 0,2 to jest ok 0,7zl. To w takim razie naprawdę musicie mieć z czego dokładać tylko po co. 

[Gość Kiedyś Rolnik]

Czemuś biedny? Boś głupi.

A czemuś głupi? Boś biedny!

Proste, ale idealnie oddaje ostatnio sytuację polskiego Chłopa. Gdy ładna cebula w łusce nadająca się do pakowania potrafi osiągać ceny 60 gr/kg luz, to polski Chłop bez technologii, umiejętności liczenia kosztów, ale z przeświadczeniem, że trzeba dać ludziom robotę i samemu coś robić, dostarcza cebulę już obraną do ogromnych zakładów za cenę 70 gr/kg. I jeszcze z pocałowaniem w rączkę staje wieczorami w kolejce i prosi byleby tylko nie odrzucili dostawy, bo zasuszone środki... Wiadomo, że cebuli wczesnej żadna obieralnia nie chce już nawet za 10 groszy, więc trzeba, Chłopie, szybko wyciągnąć wnioski, bo minie kolejny rok, a Ty znowu zapomnisz gdzie popełniłeś błąd. 

Mając swoją cebulę, którą sprzedałbyś teraz do obieralni, która żeby mieć jakikolwiek zysk, może zapłacić 15 gr/kg, Ty obierając, ją zarobisz max. 5 groszy więcej, bo najczęściej nie masz dużych tonaży i nie jesteś w stanie wynegocjować cen więc oddajesz towar 5-10 groszy taniej niż zarejestrowana obieralnia. Pomyśl zatem, że musisz oddać 50 ton (50000 kg!!!), żeby zarobić  10000 złotych- a jeśli policzysz jeszcze amortyzację i zdarzenia losowe to zostanie połowa. (Pomijam sam fakt, że jednostkowy koszt produkcji cebuli na polu to co najmniej 25 gr/kg). Pomyśl zatem ile kosztuje Cię codziennie wysiłku taka praca, nie dość, że nic nie zarobisz, to jeszcze taplasz się w błocie, chłodzie, smrodzie cebuli i papierosów i po kątach zbierasz puste butelki i puszki rzucone przez Twój wyrafinowany personel. pier**l to!!! Wywieź cebulę na pole z podniesioną głową, bo to będzie raczej znak Twojej siły, dumy i nonkomformizmu. I wyciągaj wnioski. Jeśli widzisz, że każdy Twój sąsiad sieje w przyszłym roku Hiszpana, to Ty go nie siej, tylko zasiej rijnsburgera. Albo brokuły, tutaj też masz zysk 10000 zł/ha i to pewny, a nie jak ktoś weźmie...

To ja Ci powiem, Chłopie, tak, miej swoją godność, postaw się i pomyśl czy warto za te kilka złotych dać się tak traktować. Pamiętaj tylko, że dzisiaj 1000 złotych nie jest tyle warte co 10 lat temu i mało kto żyje w nędzy, a pierwszy lepszy pośrednik potrzebuje dzisiaj wykonania dwóch-trzech telefonów, żeby zarobić tyle na łódce Twojego towaru z magazynu, praktycznie nie dotykając go palcem(poza przekrojeniem kilku sztuk na pół, żeby udowodnić Ci, że z towarem trzeba uciekać i sprzedawaj Pan czym prędzej bo się cena spier...oli...). Mnie jest łatwo mówić, bo mam pieniądze i nie myślę co będzie jutro, tylko za rok albo pięć lat, ale ja też się kiedyś postawiłem. Postawiłem się i to nie raz, ale wtedy kiedy trzeba było, bo pokorne cielę dwie matki ssie. Z głodu już dawno w tej krainie nikt nie umarł i Ty nie umrzesz, jeśli powiesz STOP!, a w przyszłym roku zarobisz jeszcze raz tyle i zachowasz godność, a i spojrzysz na siebie w lustrze przychylnym okiem. I nie myśl, że przez uszlachetnienie czyli obranie zarobisz te dodatkowe 5-10 groszy, które ma obieralnia lub pośrednik, bo nie zarobisz. Zarobisz mniej Ty i ta obieralnia, bo poprzez zwiększoną ilość towaru na rynku zakłady kupują taniej. A taki rok, jak 2018, że cena stale rosła zdarza się raz na pokolenie i na pewno szybko się nie powtórzy. 

I już tak zupełnie na koniec... 

Moim skromnym zdaniem każdy powinien robić to, na czym się zna - szewc kleić buty, stolarz rzeźbić meble, a rolnik uprawiać pole, a nie brać się za biznesy, bo myśli, że nie ma kosztów i mu się opłaci. Rolnik zimą powinien konserwować sprzęt, żeby w sezonie uniknąć przestojów, wypoczywać, bo w czasie relaksu człowiek tworzy i pielęgnować życie rodzinne - z dzieckiem poukładać klocki, a żonę zabrać do restauracji albo na wczasy. 

Zastaw się a postaw się!!

PS. Wczoraj zrobione zdjęcie w markecie, bo jak sobota to tylko do L.... bo promocje tam ram pam pam pam pam... https://ibb.co/rZdmb5L

[Gość Jeszcze rolnik]

Dokładnie tak. Zgadzam się w 100%. Szanujmy się Panowie Rolnicy i szanujmy swój czas i pracę.  Siejmy tyle ile możemy przechować i sprzedać w terminie kiedy nam będzie odpowiadał.  

[Gość Max]

Zgadzam się z Tobą kolego Gość Kiedyś Rolnik. Dobrze to napisałeś od A do Z . To czy ja zarobię te 500 czy 1000 zł to w obecnych czasach i tak nie ma wiekszego  znaczenia.

[Gość pankracy]

czyli za rok wszyscy sieją ryrijnsburgery i 15kg/5zł

[Gość Gość]

Jeśli ktoś nie ma przechowalni to i tak pójdzie w Hiszpana i tak. Bo po co ma siać coś co mniej planuje ale leży, wiedząc że tego nigdzie i tak nie włoży. Także spokojnie. 

[Gość obieracz]

Witam. Ja kupuję Hiszpana na ten  tydzień po 0,25 zł .Nie jest to cena tragiczna pod warunkiem że plon ma się 60-70 ton z hektara atak plonuje .Jak na ten rok to jest całkiem dobra cena. Pozdrawiam

[Gość Gość]

9 godzin temu, Gość obieracz napisał:

Witam. Ja kupuję Hiszpana na ten  tydzień po 0,25 zł .Nie jest to cena tragiczna pod warunkiem że plon ma się 60-70 ton z hektara atak plonuje .Jak na ten rok to jest całkiem dobra cena. Pozdrawiam

Głos rozsądku. Ogólnie patrząc to cena 0,12 gr też nie jest tragiczna. No tylko pod warunkiem że ma się 120-140 ton z hektara. 

[Gość Podwyżka]

Coś się dzieje bo cena skoczyła o 10gr za obraną w Chełmiczkach 

 

[Gość Rolnik]

Wracają do tematu kontraktów na cebulę. Kontrakty tylko i wyłącznie pisane są pod jedna strone, czyli firmy skupujące. Rolnik nie ma nic do gadania. Podpisałem raz i ostatni z firmą z pod Inowrocławia w okresie w którym cena biła rekordy cenowe. Nie dołożyli ani grosza mimo propozycji a w dadatku nałożyli karę finansowa za nie wywiązanie się całkowicie z kontraktu. Rok w którym susza ogarnęła całą Europe... Także kontrakty działaja tylko w jedną stronę na korzyść kupującego.  

[Gość Gość]

Dziś przetwórnia z okolic Inowrocławia rozpoczęła skup,kontrakty w zeszłym roku podpisane na 1zl płacą 70gr bo pandemia i nic nie zrobisz,a jak były kontakty po 1zl a cena na rynku 2zl to kazali wozić po 1zl bo kara.Smiech na sali.

[Gość Gość]

To nie sprzedawaj, jest pandemia i nie ma ludzi do pracy. 

[beowulf87]

O 10gr czyli na jaka stawkę? 

[Gość KAZIK]

3 godziny temu, Gość Podwyżka napisał:

Coś się dzieje bo cena skoczyła o 10gr za obraną w Chełmiczkach 

 

A w tam tym tygodniu ci zabrał to się nie chwaliłeś  hihihi 

[Gość xvcgccvvv]

34 minuty temu, beowulf87 napisał:

O 10gr czyli na jaka stawkę? 

ale to 10gr w dol rozumiem a nie w gore 

[Gość Gość]

Słyszałem ze Kujawy za obraną 0,65zł i pasuje

[Gość Farmer]

I brawo dla Januszy biznesu co barbaro czy valentino nawalili i teraz kontrakt zmieniaja ... Powiedzieliby ze za 50gr i tez by dowiezli i procent tez przyjma odpadu i co z tego ze mam kontrakt na 1 zl jak glupiego rolnika mozna zrobic w bialy dzien jak glupca ... Taka firma co teraz sie wykreca nie zasluguje na to zeby ja traktowac powaznie .

[Gość Gość kujawy]

Gość farmer masz rację dadzą im 50gr to zawiozą i będą się cieszyć że sprzedali. To po co takie firmy mają im płacić więcej skoro mogą mieć za pół ceny. Taki jast niestety polski rolnik.