Skocz do zawartości

Cebula przemysłowa. Ceny, prognozy, opinie, pytania, porady...


Global Onions Holland

Rekomendowane odpowiedzi

Advertisement

Jest sporo towaru w europie ,chętnych do sprzedaży za granicą też sporo ,poprawa cen musi pózniej przyjść ale super cen raczej nie będzie ,bo na obecną chwilę cebuli praktycznie nikt nie chce kupić. Niema co się podpuszczać ,że słabi szybko sprzedają itp , sprzedaję się jak jest zarobek bo czasem jak liczy się na kokosy to można towar z powrotem na pole wywozić.Kto miał przyzwoite plony i sprzedał po 0,35 jak narazie wygrywa a co będzie za pare miesięcy tego nikt nie wie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.10.2020 o 15:25, Gość jurek napisał:

Jest sporo towaru w europie ,chętnych do sprzedaży za granicą też sporo ,poprawa cen musi pózniej przyjść ale super cen raczej nie będzie ,bo na obecną chwilę cebuli praktycznie nikt nie chce kupić. Niema co się podpuszczać ,że słabi szybko sprzedają itp , sprzedaję się jak jest zarobek bo czasem jak liczy się na kokosy to można towar z powrotem na pole wywozić.Kto miał przyzwoite plony i sprzedał po 0,35 jak narazie wygrywa a co będzie za pare miesięcy tego nikt nie wie.

No tak. W tym roku większość maks 40 t x 0,35 groszy to nawet ok. Chyba opłaca się lepiej niż siać pszenicę nawet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Gość Gość napisał:

No tak. W tym roku większość maks 40 t x 0,35 groszy to nawet ok. Chyba opłaca się lepiej niż siać pszenicę nawet.

pszenica 7x700=4900 odjąć całe koszty uprawy ,cebula z siewu koszty 6-8 tys ha ,W cebuli jak niema tonażu z 1 ha niema zarobku , chyba ,że trafi sie ,,złoty strzał" ale to jest tylko średnio raz na 10 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Gość jurek napisał:

pszenica 7x700=4900 odjąć całe koszty uprawy ,cebula z siewu koszty 6-8 tys ha ,W cebuli jak niema tonażu z 1 ha niema zarobku , chyba ,że trafi sie ,,złoty strzał" ale to jest tylko średnio raz na 10 lat.

6-8 tyś? To ja nie wiem co to za cebula. Mi nie udało się zejść poniżej 10tyś. Sprzęt oczywiście swój. Policz dokładnie jeszcze raz ile wydajesz bo coś mi się nie chce wierzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Gość Gość napisał:

6-8 tyś? To ja nie wiem co to za cebula. Mi nie udało się zejść poniżej 10tyś. Sprzęt oczywiście swój. Policz dokładnie jeszcze raz ile wydajesz bo coś mi się nie chce wierzyć.

1300 nawozy razem ,herbicydy 400, insektycydy 400 ,fungicydy 4x180=720zł ,nasiona 2000 , deszczowanie prąd około 800 nawet dodamy ,paliwo robocze 1000zł niech będzie ,amortyzacja maszyn(niby bezcenne) , gdzie masz 10 tysi ??? chyba ,że doliczasz raty za jakiś kredyt albo coś bezcelowego tam ładujesz na te pole .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Gość jurek napisał:

1300 nawozy razem ,herbicydy 400, insektycydy 400 ,fungicydy 4x180=720zł ,nasiona 2000 , deszczowanie prąd około 800 nawet dodamy ,paliwo robocze 1000zł niech będzie ,amortyzacja maszyn(niby bezcenne) , gdzie masz 10 tysi ??? chyba ,że doliczasz raty za jakiś kredyt albo coś bezcelowego tam ładujesz na te pole .

Na nawozy wydaje zdecydowanie więcej, chyba że potas Ci z nieba leci, herbicydy powiedzmy ok, po kosztach insektycydów widze że albo jesteś mistrzem w zwalczaniu albo blady szczypior co roku masz, fungicydy w tym roku to pomnóż razy 2. Poza tym nie wiem co jest skutecznego za 180 zł. 0,5 kg Signum chyba, nasiona powiedzmy ok, deszczownie to zależy czy masz operat wodno prawny czy na lewo płynie. W tym roku legalnie wychodzi więcej chodź też zależy od opadów w regionie, paliwo ok, amortyzacja ciężka do obliczenia Ale śmiało na wszystkie sprzęty co używasz dolicz 1000, co jest niczym, teraz dolicz ludzi do selekcji towaru i obsługi maszyn bo sam wszystkiego nie zrobisz przy zbiorze. A i są jeszcze koszty dobrych mikroelementów, biostymulatorów, a na koniec jeszcze dopisz ubezpieczenia, chyba że jesteś ryzykantem oraz koszty transportu towaru do odbiorcy bo nie każdy chce sam przyjechać po towar. Także widzisz że mi wychodzi trochę inaczej. I z tego co widzę to jakość towaru też chyba inna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papier wszystko przyjmnie nawet darmowe nie psujace się maszyny, brak kosztów orki, uprawy, wapnowania, policz też tzw koszt ziemi czyli np to, że mógłbyś nic nie posiac na swoim polu tylko wziąć np 2 tys gotowej dzierżawy od hektara bez roboty a tak musisz pracować i zarobić to co miałbyś nic nie robiąc. Studnie rozdaja za darmo i nie trzeba płacić za wodę według Twoich wyliczeń a wody jest w tej studni bez ograniczeń (niektórzy nie mogą mieć studni bo musieliby wiercic 150 metrów albo mają solanki pod polem i nie będą mieć wody. Inne są koszty na II klasie inne na IV. To, że np pojedziesz swoim samochodem do Warszawy za koszt 20 litrów paliwa to nie znaczy że wszyscy w swoich kalkulacjach maja pomijać wszystkie inne koszty poza paliwem. Cebulę musisz zebrać i wysłać do odbiorcy to też kosztuje do tego koszt magazynowania, na kombajnie czy też zbieraczce robia członkowie rodziny za darmo i nie masz potrzeby za to płacić. Ludzi też nie musisz załatwiać bo masz ich na pęczki i sami do Ciebie przyjeżdżają na wolontariat. Ponadto cala Twoja cebula jest handlową i nie ma odpadu ani potrąceń. Zbyt masz od razu i nie musiałeś wliczac tego że obecny kontrakt jest wynikiem wcześniejszych na których musiałeś sprzedawać taniej niż inni. A tak naprawdę wszystkie uprawy jakie masz to oddajesz po kosztach bo jesteś filantropem i brzydzisz się  cokolwiek zarobić. Markety i dyskonty robią tak samo jak Ty i sprzedają cebulę po kosztach czyli 3 zł za kg i nic na tym nie zarabiają. Policz też to że żeby mieć dobre plony cebuli w tym roku musiałeś się uczyć tej uprawy kilka lub kilkanaście lat a nauka i własne błędy są bardzo drogie. Dobrej cebuli nie zrobi Ci pierwszy lepszy skoczek. Z resztą nikt nikomu nie zabroni pracować za darmo i dziękować innym, że sprzedał i nic z tego nie ma. Na koniec pamiętaj że GUS wyliczył średni dochód z ha na poziomie ok 3,5 tyś zł i to z zboża, buraków, rzepaku i takich tam. Są jeszcze inne koszty które można by ująć ale o tym niech może napiszę inni.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rolnik z Wielkopolski

12425 zł/ ha. Taki jest koszt produkcji cebuli w moim gospodarstwie. Ponad 20 ha. Średni plon w tym roku ok. 55 t/ha. Policzone co do złotówki. Wszystko. Ale nie tak jak niektórzy powyżej w przypadku podlewania liczą tylko koszt prądu ale również 10-letnią amortyzację studni, deszczowni, rurociągów itd. To samo dotyczy kosztów orek, upraw, siewu oprysków itp.  Ludzie... Czy Wy za darmo dostajecie te maszyny?! Za darmo wam ktoś wywiercił studnie? Na wszystko liczę 10 letnią amortyzację. Ktoś powie, że po 10 latach intensywnej eksploatacji (u mnie wszystkie ciągniki ze względu na powierzchnie robią po ok 1000 mth rocznie) te ciągniki, maszyny i studnie są jeszcze coś warte... Tak ale wtedy dochodzą koszty remontów, cały czas dochodzą koszty przeglądów, w przypadku studni pewnie z dwa razy trzeba pompę wymienić, co niektórą studnie już szlag trafi (zamuli się) i trzeba nową wiercić za kilkadziesiąt tysięcy. To wszystko kosztuje. Do tego liczę każdą godzinę pracy pracownika ale również swoją (przecież nie jestem XIX wiecznym amerykańskim niewolnikiem pracującym za dach nad głową i miskę zupy). O nawozach, ŚOR, nasionach nie wspominam... I jeszcze jedno czego powyższa kwota nie zawiera a powinna... Mianowicie koszt ziemi. Wg mnie powinno się doliczać jeszcze 2-3 tys. złotych.  Dlaczego tyle? Ano dlatego, że w rejonach gdzie się sieje cebulę tyle kosztuje dzierżawa ziemi (minimum). Ktoś powie, że nie dzierżawi a kupił... Więc jeśli zapłacił 80-100 tys. (znów minimum) to też chyba wypadałoby żeby w ciągu jego zawodowego żywota się spłaciła. Niech więc podzieli tą kwotę przez powiedzmy 40 lat... Jeszcze ktoś inny powie, że całą ziemię dostał od ojca... Ten z kolei zamiast siać cebulę mógłby alternatywnie, nic nie robiąc  wydzierżawić ją za 3 tys. więc i tak powinien to policzyć... 

Reasumując koszt hektara porządnej cebuli to 15 tys. zł. Jeśli ktoś sobie wierzy, że produkuję dobrą, jakościową cebulę za 6 czy 7 tys. niech sobie żyje w swoim świecie. 

No i żeby być uczciwym należy wspomnieć, że część maszyn została kupiona z tym czy innym dofinansowaniem i powinno się zmniejszać w tych przypadkach amortyzację. No niby tak ale ja tego nie robię. Wychodzę z założenia, że jest to bonus, który równoważy się w różnych trudnych sytuacjach jak np. rok nieurodzaju (nie zawsze mam plon 55 t/ha, bywa też 30), jakieś niespodziewane wydatki itp.

Lub jest to ekstra bonus dla mnie ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Gość Arek napisał:

chłodni np Grudziądz, Włocławek, Osowa sień i

to po co tam sprzedawales i myslales ze zarobisz te kilka groszy wiecej :)  na rynku sa inne podmoioty co płaca -  wszyscy wiedza co tam sie dzieje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to panowie co 12tys ładują i 55ton zazwyczaj osiągają kontrakty kosmiczne i stu procentowe mają i poniżej 60 gr nigdy pan kupiec nie przyjeżdża po super towar w worku na markety.Bo inaczej pare lat i komornik. Prawda jest taka ,że wiekszość cebuli idzie na obieralnie a zdecydowanie mniejsza część ,,super hiper jakość worek export" także chciał nie chciał wiekszość z nas musi zadowolić się tym co obieralnie  i chłodnie dają albo samemu po obraniu ile nam zostanie .Sam nie robie dziadoskiej cebuli ,w tym roku łuska przyzwoita zdrowa , tonaż około 40 ton ,powyżej5+ .Ale wiekszość w okolicy nie złapała 30 ton i wrzuciła to w kopce, i będzie czekać aż cena od obieralni ewentualnie podskoczy albo wywalą to w obornik.Takie są realia ,nie zawsze im wiekszy nakład tym wyższe plony ,rok temu podawałem cebuli zdecydowanie drożej nawozy środki itd i nic to nie dało bo susza niszczyła w tym roku mniejszy nakład i pogoda jednak pomogła .I kieruje się przede wszystkim ,że moje to jest tylko to co zostaję na koniec po odjęciu wszystkich kosztów i nie ulegam wpływą przedstawicieli ,że ich odzywki ,odmiany i nawozy są najlepsze. I pamiętajcie elito wasze 30% super towar na worek  ,a ja i pozostałe 70% plantatorów na obieranie za tyle ile rynek światowy w danym czasie uzna za stosowne. I już przyzwycziłem się  ,że robić to panowie prezesi nas a nigdy na odwrót . Przyzwoitych cen dla wszystkich w tym kolejnym trudnym cenowo sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Advertisement
Gość Rolnik z Wielkopolski

 Odpowiadając Panu "Gość Jurek"...

Cebulę sieję od 30 lat i nigdy ani jednego kilograma nie sprzedałem na obieranie (poza odsortem np. uszkodzona łuska itp.). 100 % towaru jest sortowana, pakowana w worki i sprzedawana  w większości na eksport (głównie kraje bałkańskie).  Sezon rozpoczynam najczęściej w grudniu i kończę w maju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A rób sobie cebule za 5 tys na hektar czy 8 a później nie narzekaj że odbiorcy nie ma bo np nie trzyma łuski, jest zawilgotniała bo w złych warunkach przechowywana, albo porasta bo nie była fazorowana, albo weszła bakterioza bo nie opryskałeś przed nią, albo wielkość cebuli nie nadaje się na krążki lub też ciemnieje przy smażeniu. Podstawa najpierw zbyt a później dopiero siejemy cebule. Ci co sieją na pałe i nie robią kosztów oraz Ci co są skoczkami, pierwsi psują cenę i oddają za grosze. Tak więc jeśli robisz za miskę ryżu byle co i jest Ci z tym dobrze to rób tak dalej ale nie psuj ceny innym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już coś robić, to porządnie albo wcale. Cebula za 6tys. nadaje się tylko na obieranie i to szybkie, żeby nie wypłynęła( fakt, z kopca nie wypłynie). Podstawa to dobry towar i jakaś przechowalnia. Klient sam się znajdzie. Sieję cebulę od ćwierćwieku i już od xlat nie ogłaszam, że sprzedam cebulę. Nawet w tym roku dwóch klientów już zamawiało cebulę na grudzień-styczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów to samo. Wszyscy na siłę chcą sprzedawać cebulę, ponadto chłodnie zajęte są skupem warzyw których nie można zbyt łatwo i długo przechowywać np brokuł i inne. Do tego dochodzi ogrom rolników którym wydaje się, że ceny za luske poniżej 20 gr są opłacalne. To nie prawda. Zacznijcie szanować siebie i swoją pracę. Znów jest tak, że rolnicy nie zdążyli zebrać cebuli z pola lub nie mają gdzie jej przechować i są gotowi oddać ją za grosze czy to w łusce czy też obraną. Poczekajcie może lepiej żeby część cebuli wczesnej, nie nadającej się do przechowywania, zgnilo a zadbać o rinsburger żeby miały dobrą jakość i cenę. Jeżeli teraz chłodnie kupiom duże ilości taniej cebuli to później nie będą chciały drożej płacić. Z zimowka też tak było, że trzeba było się trochę wstrzymać niekoniecznie do mrozów i cena podskoczyla. Wytrwałości, bo czy wszystko zbożem od razu sprzedajcie w żniwa albo ziemniaki zaraz po wykonaniu zawsze są sprzedane? To dlaczego ma być tak z cebulą. Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Publikujesz jako gość. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...