Skocz do zawartości

Cebula przemysłowa. Ceny, prognozy, opinie, pytania, porady...


Global Onions Holland

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 21.07.2020 o 18:23, Gość Jacek napisał:

Kasa u Stanka zawsze na czas i szybko. Łuska czy też obrana, płaci szybko. Chyba nikt w kraju tak nie płaci jak Sławek. Odwoziłem w tym tygodniu luske to cena była 0.25 netto bez % płatne powyżej piątki. Za obraną nigdy się nie spóźnia płatność a wożę już od 2005 roku. Plus taki ze jak braknie mi łuski to zawsze mogę dokupić u nich i ludzie mają robotę. W rejonie jest tylu cwaniaków bez kasy i dobrze ze ktoś taki jest. 

Wozisz łuskę po 25gr, dobrze zrozumiałem?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest w tym że wszyscy rolnicy chcą sprzedać już i nie przechowywać. Wielu skoczków posialo po raz pierwszy cebulę i nie mają możliwości jej przechować a zapominają o tym że zdrowa cebula najlepiej leży na polu i powinna być z niego zebrana przed pierwszymi mrozami. Powiedzcie szczerze czy ktoś przykłada wam pistolet do głowy i chcę strzelać jak nie oddacie cebuli poniżej kosztów produkcji. Jeśli nie szanujcie swojej pracy to czemu chcecie żeby inni ja docenili godziwa  ceną. Dlaczego chcecie wszystko oddać na obieranie zapominając o tym że niektóre odmiany mają zdolność do tworzenia łuski lub kilku miesięcznego przechowania. Cena może być niska ale nie może być poniżej kosztów produkcji. Jeżeli ktoś proponuje wam takie ceny to macie moralny obowiązek dac takiej osobie w twarz a nie zasypywac ich cebula w dampingowch cenach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli Twoja cebula nie gnije zaraz po wykopaniu tak jak np niektóre hiszpany i nie masz przechowalni i zbytu na cebulę prosto z pola to nie ładuj jej na przyczepy żeby sprzedać ją poniżej kosztów produkcji bo nagle okazuje się że musisz oproznic przyczepy. Czytaj całość mojego komentarza czyli chodzi o to że nagle wszyscy zaoferowali cebulę do sprzedania i przez to ceny spadły. Następnie jest tez tak że cebula leży na pryzmie przed domem i zaczyna gnic i wtedy zaczyna się lament że trzeba ją szybko pozbyć za każdą cenę która da kupiec i zaczyna się obniżka ceny. Gdyby cebula leżała w polu to nie było by presji żeby jej szybko pozbyć i cena by nie spadala. We wcześniejszych postach forumowicze zastanawiali się kiedy cena wzrosnie? Otóż póki będzie wielu rolników którzy muszą sprzedać cebulę bo np jest na pryzmie i gnije albo nie była dobrze zabezpieczona na fungicydy i gnije albo dymka była niskiej jakości z chorobami i gnije to cena nie wzrosnie. Jedynym sposobem na wzrost ceny jest ograniczyć podaż ale musi to zrobić większość rolników a nie tylko jeden. Do nadejscia mrozów cebuli na polu nie dzieje się krzywda. Pozdro 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rolnik z Wielkopolski

Wybacz ale według mojej wiedzy cebulę kopie się w optymalnym terminie, lekko podsusza i zbiera w optymalnej wilgotności do przechowalni. To czy ją sprzedam we wrześniu, grudniu czy maju będzie zależeć od koniunktury lub ewentualnych kontraktów. Jeśli ktoś sieje cebulę, żeby przechowywać ją na przyczepach, hałdach czy na polu do mrozów to w każdym przypadku jest dziadostwo...

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rolnik

Dziadostwo to oddawanie cebuli poniżej kosztów produkcji. Włodzimierz słusznie zauważył, że należy ograniczyć podaż cebuli żeby cena wzrosła. To czy rolnik ma magazyny, przechowalnie czy pusty plac do przechowywania cebuli to już jego technologia produkcji. Część rolników tłumaczy się że musi sprzedać już bo nie może przechować gdyby zastanowili się żeby odpuścić natychmiastową chęć sprzedaży całości towaru to z pewnością cena przestała by spadać. Za dużo w tym roku skoczków którzy psują cenę na cały sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gość kujawy

Racja tu nie chodzi oto by nie zbierać ale sprzedaz można wstrzymać wbrew pozorom cebulę by przetrzymac chociaż do końca roku to nie jest jakis wielki problem wazne by była sucha zbierana. Bo zostawić w polu do mrozów to nie wiem jak później czysto zebrać jak już jest duża wilgoc itd. Skoczki panikują i cena leci ale może to i dobrze myśleli że miliony zarobiom a nie jednemu zgnije bo zbytu brak. Panowie jak nawet ludzie co majom bydło mleczne rzucili się na cebulę to jak ma być dobrze nie rozumie co trzeba mieć w głowie by myśleć że jak wtym roku coś jest drogie to za rok też będzie nie jeden to jeszcze niezasial a już zysk liczył. Pazerność gubi. Na szczęście skoczki w większości rzucili się na zimówkę i dymke to trzeba przeczekać aż im zgnije i wtedy trochę cena odbije bo siewek aż tyle niema. Jakby każdy robił swoje to wszyscy by coś zarabiali a jak się skacze to tylko psucie rynku tak wykończyli pietruszkę ziemniaki obecnie cebulę itd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Włodzimierz napisał:

Do nadejscia mrozów cebuli na polu nie dzieje się krzywda. Pozdro 

Bez urazy, ale pieprzysz głupoty. Mam sąsiada, który co roku w okresie zbiorów cebuli " suszy szyjkę". Kiedy wszyscy mają cebule od dawna w przechowalniach, stodołach itp. on zaczyna zbierać towar z korzonkami, które z powodu wilgoci wyrosły, z reguły październik-listopad. W zeszłym roku zaczął już pod koniec września, gdy cebula miała już wyrośnięty szczypior. Efekt? Bez komentarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gość

Te cebule ostatnich lat to góra miesiąc po wykopaniu na polu wytrzymają i nie mówie tu o zimówkach czy hiszpanach .W idealnych przechowalniach do wiosny wytrzyma  zadbana fungicydowo i sucho zebrana odmiana do przechowywania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie podzielam wasze obawy i nie uważam się za wszechwiedzacego eksperta. Wiem natomiast że inaczej na polu w sierpniu, wrześniu czy październiku leży rinsburger inaczej hiszpan i amerykany oraz dymka. Każdy wie jaką odmianę posial o jakiej charakterystyce i typie uprawy. Wiem że są odmiany do bezpośredniego zbioru i szybkiego obierania które na polu nie wyczymaja nawet 2 tygodni po wykopaniu ale i na odwrót są zimowki i dymki które tworzą luske choć nie rewelacyjna i można je przechować do listopada grudnia lecz nie koniecznie tyle wytrzymają w polu. W moich postach pisałem o zdrowej dobrej cebuli której najbardziej może zaszkodzić mróz. GENERALNIE CELEM MOICH POSTOW BYLO WYJAŚNIENIE ŻE MOŻNA NIE ANGAŻUJĄC ZBYT DUZYCH KOSZTOW PRZETRZYMAĆ CEBULE NA POLU (JEŻELI NIE MAMY INNEJ MOŻLIWOŚCI) PO TO ZEBY OGRANICZYĆ PODAŻ I ZATRZYMAĆ SPADEK CEN. Uwagi tyczyly się nas wszystkich żebyśmy przeanalizowali czy aby na pewno cala  cebula musi być zaraz sprzedana. Wiele razy widziałem jak u rolników źle przygotowana pryzma z zbyt wcześnie zebranej cebuli i nie dostatecznie wentylowanej szybko zaczynała gnic i zmuszala tym samym do szybkiej sprzedaży. 

Jeżeli macie lepsze pomysły na zatrzymanie spadków cen cebuli to podzielcie się nimi na forum bo ostatnio najwięcej jest lamentowania że nie ma ceny i że spada. Najlepiej jest obwiniać albo skupy albo chłodnie a prawda jest taka że to my producenci i obieracze też możemy wpłynąć na podaż cebuli. Każdy sposób jest dobry byle był skuteczny. Ten rok nie musi być stracony. Mleko rozlało się i cena spadła przez skoczków. Jeżeli chcecie odbudować cenę to nie zrobicie tego samodzielnie. 

Moglibyście też pomyśleć o założeniu konta i niepisaniu postow pod anonimowym nickami. Najłatwiej jest zawsze krytykować i mówić nie. Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rolnik

Albo coś z tym zrobimy albo oni zrobią ceny za nas i dla nas. Póki co w sklepach ceny nie spadły tak jak u producentów a jeśli koronawirus nie będzie słabnąć to będzie większe zejście na żywność mrożoną a ktoś w europie musi ją zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Advertisement
Gość Gość kujawy

Wyjściem jest solidarnie wstrzymać sprzedaż jak i obieranie. Panowie obieracze zróbcie przerwę jedzcie na wakacje. Ci którzy zajmują się długo cebula itd to większość wstrzyma się ale skoczki nasile będą pchać sprzedaż i nawet jak spadnie poniżej 10gr. Musimy to przeczekać a myślę że później to się odwróci i żeby chłodnie czasem się nieprzeliczyly w tym sezonie bo teraz towaru jest sporo ale to zimówki i dymki a one długo niepolezom a z siewkami jest różnie i niema aż tyle nasiane. Dobrze że skoczki poszli w zimówki i dymki gdzie koszty potężne a cena dno niech zobaczom jaki to biznes to może odpuszcza kolejne sezony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gość
3 godziny temu, Gość Gość kujawy napisał:

Wyjściem jest solidarnie wstrzymać sprzedaż jak i obieranie. Panowie obieracze zróbcie przerwę jedzcie na wakacje. Ci którzy zajmują się długo cebula itd to większość wstrzyma się ale skoczki nasile będą pchać sprzedaż i nawet jak spadnie poniżej 10gr. Musimy to przeczekać a myślę że później to się odwróci i żeby chłodnie czasem się nieprzeliczyly w tym sezonie bo teraz towaru jest sporo ale to zimówki i dymki a one długo niepolezom a z siewkami jest różnie i niema aż tyle nasiane. Dobrze że skoczki poszli w zimówki i dymki gdzie koszty potężne a cena dno niech zobaczom jaki to biznes to może odpuszcza kolejne sezony

Tak mądrze powiedziane przerwa i wakacje, tylko, że ludzie  pracujący na maszynach i ręcznie obierajacy muszą mieć stały dopływ gotówki, nie dość, że dwa miesiące kulawo idzie obieranie (kilka dni w tygodniu) to teraz po miesięcznej przerwie raczej nikogo już do roboty by nie zostało. Przez te ceny i przestoje jeszcze trochę i cały interes szlak trafi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze: zakupiono bardzo dużo maszyn do obierania w kredycie, który trzeba spłacać. Muszą więc pracować. Po drugie: jest dużo zimówki i dymki, które muszą zejść z pola aby zrobić miejsce pod buraczka, szpinak, brokuły itp.Po trzecie: zimówka i dymka nie poleżą i muszą być sprzedane. Po czwarte: brak jedności wśród rolników. Do tego dochodzi wszechobecny bardzo konsumpcyjny styl życia,wydawanie kasy na bzdury, kredyty na co tylko się da, brak oszczędzania. 99% nadwyżek z dobrego roku jest wydawana natychmiast, bez refleksji, że potem przychodzi rok jak obecny i warto by mieć zaskórniaki. Dlatego do końca roku nie ma co liczyć na dobrą cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak wygląda wielkość siewek w kraju ale nawiążę do tego co napisał jeden z poprzedników, znajomy obszarowiec nie mający nic wspólnego z warzywami też posial 5ha Hiszpanii pod namowami że na cebuli są miliony, w skali kraju takich osób są pewnie tysiące więc faktycznie do listopada póki hiszpany nie zejdą, może być różnie, trudno prorokowac, uważam że powinniśmy robić swoje trzymać to w chemi żeby czegoś nie położyć a cena będziemy się martwić jak faktycznie będziemy mieli surowiec o odpowiednich parametrach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tomek
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Witam. Jak cena cebuli łuski? Rusza się coś w górę?

Do obierania nie mam pojęcia, bo jak usłyszałem cenę 0,15 to ciśnienie 300 na 200. Ze skupów które handlują z marketami cena na dziś 0,60 zł/kg, ładna łuska na market, jedni tyle płaca za worek 15 kg a inni w bigbagu. Tamten rok, ten sam dzień 1-1,15 , więcej się nie odzywam, nie mówię żeby było po 1 ale chociaż 0,8 to by zostało coś z tego na życie. A tak to chłopki leją ile d*pa wytrzyma a potem będzie płacz żeby zapomogę z państwa dały bo nie ma za co wlać i zaorać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem jak można sprzedawać towar w cenie 15-20gr, powiedzcie mi czy wy macie jak u kazachów ponad 100t z ha, że wam się opłaca? Po co pchacie się w uprawę i sprzedajecie za bezcen?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Farmer

Nie zastanawia was fakt że firmy które chwaliły się że nie kupują cebuli PL bo niby jakość bo bóg wie co jeszcze nagle biorą cebulę tylko PL?? Za granicą nie kupią tak taniego towaru i nagle jakość mamy lepsza jak zagranicą?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • advertisement_alt
  • advertisement_alt
  • advertisement_alt
Gość Cebullione
26 minut temu, Gość Farmer napisał:

Nie zastanawia was fakt że firmy które chwaliły się że nie kupują cebuli PL bo niby jakość bo bóg wie co jeszcze nagle biorą cebulę tylko PL?? Za granicą nie kupią tak taniego towaru i nagle jakość mamy lepsza jak zagranicą?? 

Po co z zagranicy jak w Polsce cebula po  0.10 gr  a  sam transport z zagranicy  prawie tyle kosztuje.... nie podniecjacie sie tak , nasiali zimowko i musi to zejwc za grosze i tyle nie ma o czym gadac! Za rok moze pomysla zanim posieja!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Publikujesz jako gość. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...