opłacalność zakładania 1 ha sadu jabłkowego

[Gość Adek]

4 godziny temu, Gość Cham z Grójca napisał:

W tym sezonie jak wyczuje, że któryś pryska Dursbanem albo jakimś Pyrynexsem , to go zgłoszę do PIORIN. Będzie na czarnej liście, i kontrola dwa razy do roku. I zobaczymy czy te owoce będą wam się opłacały po 0,30.produkować. Jeszcze będzie utylizacja tych owoców na koszt właściciela. I wp***dol od sąsiadów powinien być obowiązkowy, bo te zabiegi  tym środkami w nieodpowiednim terminie i wietrze, są  wykrywalne w owocach  w promieniu kilku kilometrów.

To samo u nas w białej rawskiej !!! Psikają byle czym bo i tak oni tego nie będą jedli...

[Gość Większy cham]

7 godzin temu, Gość Cham z Grójca napisał:

W tym sezonie jak wyczuje, że któryś pryska Dursbanem albo jakimś Pyrynexsem , to go zgłoszę do PIORIN. Będzie na czarnej liście, i kontrola dwa razy do roku. I zobaczymy czy te owoce będą wam się opłacały po 0,30.produkować. Jeszcze będzie utylizacja tych owoców na koszt właściciela. I wp***dol od sąsiadów powinien być obowiązkowy, bo te zabiegi  tym środkami w nieodpowiednim terminie i wietrze, są  wykrywalne w owocach  w promieniu kilku kilometrów. 

Dursbanem pryska się albo na zielony/różowy pak albo po zbiorach

Więc cmoknij mnie ...

Edytowane 29 Marca 2019 przez IGRiT
Inwektywy

[Gość Yhym]

Ta, ciekawe gdzie masz ziemię za 60 tysięcy, na zadupiu, w dołku albo całość  typu 1,5ha.

Jak jest w dobrym miejscu i spory kawałek to dalej są ceny rzędu 100 i w górę. 

[Gość Marek]

Każdy mówi że taki rok jak ten musi być, właśnie musi się w końcu zaświecić światełko ludziom w tunelu że nie samą robota człowiek żyje . Szanujmy się mamy jedno życie,  popyt na jabłka spada, sam jeden z drugim powiedz ile zjesz tych jabłek przez tydzień 

[Gość Prorok]

Potrzebne są takie 3 lata z rzędu....może wtedy opamiętają się i  przestaną sadzic..

Katastrofa jest już blisko....dobrze już byli

Teraz tylko gorzej bedzie

[Gość damian]

to ile zostanie przy 4 ha i plonie z ha 50t i przy cenie 0,90gr bez przechowania bez palet i wg ??? 

[Gość Cham z Grójca]

Godzinę temu, Gość damian napisał:

to ile zostanie przy 4 ha i plonie z ha 50t i przy cenie 0,90gr bez przechowania bez palet i wg ??? 

A gdzie Ty chcesz to za te kasę sprzedać ????????????????????????????????????????????  Bez przechowania bez palet i wg ???   TAK NA SZYBKO TO ZOSTANIE 40000 ,ale na minusieeeeeeeeeeeeeeee hahahaaahhahahhahah 

[Gość piotrek]

W dniu 2.04.2019 o 17:44, Gość Cham z Grójca napisał:

A gdzie Ty chcesz to za te kasę sprzedać ????????????????????????????????????????????  Bez przechowania bez palet i wg ???   TAK NA SZYBKO TO ZOSTANIE 40000 ,ale na minusieeeeeeeeeeeeeeee hahahaaahhahahhahah 

nie przesadzaj z tym dokładanie, ostatnimi czasy, jak ktoś sprzedał prosto z drzewa dla grup, wyszedł lepiej niz z przechowaniem

[Gość Bartek]

raz na dzieśięc lat nie ma ceny zaraz płacz a zresztą co roku płacz 2 zł był płacz.Tym ludziom z sadów nigdy się nie dogodzi jak kobiecie?

[Gość daniel]

to jak oplaca sie czy nie  opłaca?

[Gość Sandomierz]

Jeśli ktoś ma gotowa infrastrukturę w postaci kontroli, a jabłko ładne i dopryskane oraz zdobyte kontakty handlowe, to jasne, ze się opłaca, pod warunkiem, że wymienia nasadzenia na nowe odmiany, a nie sadzi do bólu sampiona. 

[Gość hedonista]

W dniu 9.07.2019 o 17:20, Gość daniel napisał:

to jak oplaca sie czy nie  opłaca?

Jak chcesz żyć na high life /hai lajf/ to zostań sadownikiem...

 

hedonista

[Gość sadownik spod miasta]

15 godzin temu, Gość hedonista napisał:

Jak chcesz żyć na high life /hai lajf/ to zostań sadownikiem...

 

hedonista

Jak chcesz żyć na minie i kręci Cię adrenalina,ciągły stres i nieprzespane noce.. to zostań sadownikiem,tak powinno być napisane

[Gość hedonista]

7 godzin temu, Gość sadownik spod miasta napisał:

Jak chcesz żyć na minie i kręci Cię adrenalina,ciągły stres i nieprzespane noce.. to zostań sadownikiem,tak powinno być napisane

Nie żyje na minie, kręci mnie adrenalina, stres zbijam, śpię dobrze. Tyle. 

 

hedonista

[Gość daniel]

wiec ile to zostanie tej kasy przy 1,1 i plonie 40t z ha jak sie ma palety chlodnie i wszystko bo nie ma tu madrego ktory by powiedzial .

[Gość Nierub]

2 godziny temu, Gość daniel napisał:

wiec ile to zostanie tej kasy przy 1,1 i plonie 40t z ha jak sie ma palety chlodnie i wszystko bo nie ma tu madrego ktory by powiedzial .

Nic

[Gość Sandomierz]

5 godzin temu, Gość daniel napisał:

wiec ile to zostanie tej kasy przy 1,1 i plonie 40t z ha jak sie ma palety chlodnie i wszystko bo nie ma tu madrego ktory by powiedzial .

Nie ma takiej sytuacji, że masz wszystko i tylko przytulasz kasę do kieszeni. Skrzynie kiedyś się rozlecą i przyjdzie czas kupić nowe, agregat w chłodni walnie i będziesz musiał kupić nowy itd.

Przy wysokiej kulturze uprawy wydasz 10 tys zł/ha na chemię i paliwo. Koszt robocizny to minimum kolejne 8 tysięcy na hektar. Masz już 18 tysięcy kosztów bezpośrednich. Teraz pomnóż to przez 0.35 zł/kg jak rok temu i okazuje się, że dołożyłeś 4 tysiące. W najlepszym przypadku utyrałeś się jak wół z rodziną za darmo, gorzej jeżeli robotników sponsorował bank.

To tak tylko o kosztach bieżących, nie chce mi się liczyć kosztów amortyzacji środków trwałych, ale wyjdzie co najmniej kolejne 18 tys zł/ha.

Odpowiedz sobie sam, czy się opłaca....

[Gość Grzesiek]

To po co robić jak się nie opłaca??

Godzinę temu, Gość Sandomierz napisał:

Nie ma takiej sytuacji, że masz wszystko i tylko przytulasz kasę do kieszeni. Skrzynie kiedyś się rozlecą i przyjdzie czas kupić nowe, agregat w chłodni walnie i będziesz musiał kupić nowy itd.

Przy wysokiej kulturze uprawy wydasz 10 tys zł/ha na chemię i paliwo. Koszt robocizny to minimum kolejne 8 tysięcy na hektar. Masz już 18 tysięcy kosztów bezpośrednich. Teraz pomnóż to przez 0.35 zł/kg jak rok temu i okazuje się, że dołożyłeś 4 tysiące. W najlepszym przypadku utyrałeś się jak wół z rodziną za darmo, gorzej jeżeli robotników sponsorował bank.

To tak tylko o kosztach bieżących, nie chce mi się liczyć kosztów amortyzacji środków trwałych, ale wyjdzie co najmniej kolejne 18 tys zł/ha.

Odpowiedz sobie sam, czy się opłaca....

 

[Gość Sampośróddrzew]

8 godzin temu, Gość Grzesiek napisał:

To po co robić jak się nie opłaca??

 

A co z tym zrobić geniuszu może wiesz?Sprzedać? Ja chętnie,ale przy tej koniunkturze nie ma komu,okolica u mnie mało atracyjna biznesowo akurat..żadnych firm,rozwoju zero..stagnacja ogólna..zostawić taki sad...w końcu trzeba będzie tylko czy serce wytrzyma patrzeć na to..?nie wiem..na razie dorabiam..gorzej będzie zimą,ale zobaczymy

[Gość darek]

2 godziny temu, Gość Sampośróddrzew napisał:

A co z tym zrobić geniuszu może wiesz?Sprzedać? Ja chętnie,ale przy tej koniunkturze nie ma komu,okolica u mnie mało atracyjna biznesowo akurat..żadnych firm,rozwoju zero..stagnacja ogólna..zostawić taki sad...w końcu trzeba będzie tylko czy serce wytrzyma patrzeć na to..?nie wiem..na razie dorabiam..gorzej będzie zimą,ale zobaczymy

tak  nie opłaca sie  ze kazdy dosadza hektary ludzie sie bija o ziemie po 80t/ha. tak samo i z transportem ze sie nie oplaca...

[Gość Sandomierz]

10 godzin temu, Gość Grzesiek napisał:

To po co robić jak się nie opłaca??

 

Każdy sam powinien sobie udzielić odpowiedzi. Najbliższe lata brutalnie to uświadomią co niektórym, bo będzie walka o to, kto utrzyma się w produkcji jabłek. Spora część upadnie, nie będzie żadnego marginesu błędu. Na ratowanie sytuacji przez przymrozki nie ma co liczyć, a koszty pracy będą tylko rosły.

W takiej Stalowej Woli czeka praca za 2500-3500 zł netto miesięcznie, ogłoszenia zdobią każdy słup. Odpowiedz sobie jeden z drugim, czy co roku za swoją pracę i wszystkich domowników masz te 16 - 23 zł netto za godzinę? Argument, że masz w domu 60 tys zł na czysto do mnie nie przemawia, gdy pracujesz cały rok Ty, żona, ojciec i matka...

[Gość kumaty]

10 minut temu, Gość Sandomierz napisał:

Każdy sam powinien sobie udzielić odpowiedzi. Najbliższe lata brutalnie to uświadomią co niektórym, bo będzie walka o to, kto utrzyma się w produkcji jabłek. Spora część upadnie, nie będzie żadnego marginesu błędu. Na ratowanie sytuacji przez przymrozki nie ma co liczyć, a koszty pracy będą tylko rosły.

W takiej Stalowej Woli czeka praca za 2500-3500 zł netto miesięcznie, ogłoszenia zdobią każdy słup. Odpowiedz sobie jeden z drugim, czy co roku za swoją pracę i wszystkich domowników masz te 16 - 23 zł netto za godzinę? Argument, że masz w domu 60 tys zł na czysto do mnie nie przemawia, gdy pracujesz cały rok Ty, żona, ojciec i matka...

noo wlasnie  pracuje na to kilka osób , a gdzie pracownicy sezenowi ? koszta rosna nie zdziwie sie jak na jesieni bedzie 150 zl za 10 godzin, ludzi brakuje , a ludzie cwaniakuja, tak samo mlode pokolenie aby zapierdalalo za free w domu bo przeciez musisz pomóc kazdy cos chce miec ten mlody rolnik ten prow teraz to tylko aby sobie cos kupic i sie cieszyc sadow jest od groma towaru nie zabraknie bo za duzo osob mysli jak zrobic kase , a z sadow sie nie zrobi. jest za duzo i tyle , dobrze ze jeszcze rumuni biora, w tym roku pelne lawety drzewek ciagali z gield i co nie poradza sobie? wlasnie ze dadza sobie rade jak kazdy . problem to bedzie ale zeby to sprzedac ....

[Gość etat]

3 godziny temu, Gość Sandomierz napisał:

Każdy sam powinien sobie udzielić odpowiedzi. Najbliższe lata brutalnie to uświadomią co niektórym, bo będzie walka o to, kto utrzyma się w produkcji jabłek. Spora część upadnie, nie będzie żadnego marginesu błędu. Na ratowanie sytuacji przez przymrozki nie ma co liczyć, a koszty pracy będą tylko rosły.

W takiej Stalowej Woli czeka praca za 2500-3500 zł netto miesięcznie, ogłoszenia zdobią każdy słup. Odpowiedz sobie jeden z drugim, czy co roku za swoją pracę i wszystkich domowników masz te 16 - 23 zł netto za godzinę? Argument, że masz w domu 60 tys zł na czysto do mnie nie przemawia, gdy pracujesz cały rok Ty, żona, ojciec i matka...

Nie wiem jak żes wyliczył te 23 zł na godzine......pracując 26 dni w miesiącu po 10 godzin dziennie wyjdzie ci 10 zł na godzine......eldorado jak h*j

[Gość Sadownik]

Oczywiście, że się opłaca. Tylko nikt tutaj prawdy ci nie napisze... Wystarczy przejechać się po wsi i zobaczyć jakie ciągniki stoją na podwórku (po 250 tys. Netto) i opryskiwacze (60-90 tys. Netto). Tak się nie opłaca... Każdy biadoli, aby nikt inny czasem nie chciał wejść w ten interes. 

[Gość Haha]

Godzinę temu, Gość etat napisał:

Nie wiem jak żes wyliczył te 23 zł na godzine......pracując 26 dni w miesiącu po 10 godzin dziennie wyjdzie ci 10 zł na godzine......eldorado jak h*j

Człowieku, normalni ludzie pracują po 8 godzin dziennie, 5 dni w tygodniu! I właśnie ok. 20 zł za godzinę wychodzi. Ale widać, że ty lubisz być parobkiem i zapier... Cały dzień...