Witam.
Od paru ładnych lat sadziłem ziemniaki skrobiowe. Z różnym skutkiem raz dobra skrobia, raz dobry plon. Ale szło wyżyć. Do teraz l.
Dziś się dowiedziałem że za moją ciężką pracę nie dostanę zapłaty. Firma Amelo zalega mi z zapłata za odstawione ziemniaki i jakim dziwnym trafem teraz po sezonie szuka w bankach możliwości zapłacenia za surowiec...
Nie dość że termin dostawy przesówali z dnia na dzień i skończyłem odstawiać zamiast na początku listopada to w połowie grudnia .
Nie zostaje mi nic innego jak przestrzec pozostałych ziemniaczarzy przed podpisywaniem kontraktów na ten sezon. A czas podpisywania już tuż za plecami. To może tak: nowy kontrakt a kasy brak?